„Bezpieczeństwo energetyczne" jest teoretycznym terminem, którego podstawowy zakres jest obecnie powszechnie znany i zrozumiały. Jego sednem jest osiągnięcie stanu, w którym nie istnieje zagrożenie pozbawienia dostępu i możliwości nielimitowanego korzystania z energii.
Naukowo problem został zdefiniowany wprawdzie dopiero w ubiegłym stuleciu, lecz w swym meritum odnosi się do zagadnień towarzyszących naszemu gatunkowi od zarania dziejów. Nie ma w tym żadnej przesady. Znajomość elementarnych umiejętności praktycznego zastosowania rozwiązań służących racjonalnemu gospodarowaniu ciepłem była nieodzowna, by przetrwać kolejne okresy zlodowacenia w chłodniejszych strefach klimatycznych.
Ta prosta, wywodząca się u swych podstaw z obserwacji świata przyrody wiedza była wzbogacana i przekazywana kolejnym pokoleniom. Stała się źródłem postępu i nowych możliwości. Mogła uchodzić za swoiste conditio sine qua nonekspansji homo sapiens. Świadomość znaczenia roli, jaką miało opanowanie umiejętności wykorzystywania, a z czasem i wzniecania ognia, znalazła swe odbicie niemal we wszystkich mitologiach świata.
Piękny i wymowny w swym przesłaniu mit prometejski stanowi jeden z wielu przekazów tego typu. Podobnie jak w swych odpowiednikach z innych regionów świata, dostrzec można w nim, pół żartem, pół serio, legendarne początki polityki bezpieczeństwa energetycznego, archetypiczną relację o monopolu na źródło energii, który stanowił kanwę potęgi i panowania nad światem jego właścicieli.