Ciepłownictwo to najmłodsze dziecko w energetycznej trójcy. Mniejsze, bardziej niezależne, a przez to zróżnicowane, różnorodne i jeszcze bardziej interesujące niż zintegrowana pionowo energetyka i jednoosobowe praktycznie gazownictwo. Można mówić o całej ciepłowniczej rodzinie, bo każde z większych miast ma swój system ciepłowniczy, który rósł przez ostatnie dziesięciolecia niczym ubranko na dziecku.