- Na tę chwilę nie została jeszcze podjęta decyzja odnośnie dalszego sposobu prywatyzacji spółek Energa S.A. i Enea S.A. Bierzemy pod uwagę różne scenariusze. Fuzja Energi i Enei to jedna z szeregu opcji jakie rozważa Skarb Państwa gdyby przejęcie Energi przez PGE nie doszło do skutku - tak komentuje najnowsze newsy na temat dalszego losu obu firm Magdalena Kobos, rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa.
Można zatem z tego wnioskować, że resort Skarbu Państwa wierzy jednak w możliwość sądowego odblokowania transakcji, której veto postawił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i doprowadzenia jej do szczęśliwego końca. Jednak sąd, do którego odwołało się PGE, nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy, co potwierdza także sam UOKiK. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku sygnalizowano, że mogłoby to nastąpić... w IV kwartale 2012 roku, albo nawet w I kwartale 2013 roku. Teraz resort Skarbu Państwa nalega aby to rozstrzygnięcie przyspieszyć. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że mogłoby to nastąpić w kwietniu, albo w maju tego roku.
- Kwestię przejęcia rozpatruje niezależny sąd, więc nie widzę podstaw do tego, żeby nawet przewidywać, jakie będzie orzeczenie. Tym niemniej długi czas oczekiwania na rozstrzygnięcie nie służy obu spółkom. W przypadku braku wyroku lub gdy będzie on niekorzystny dla PGE, rozważymy inne scenariusze Połączenie spółek na razie pozostaje faktem jedynie medialnym - tłumaczy dalej Magdalena Kobos.