Potrzeba wzrostu konkurencyjności przedsiębiorstw stanowi coraz częściej bodziec do podejmowania działań związanych z ochroną środowiska i efektywnością energetyczną, czyli zmniejszania poziomu zużywanej energii i emisji zanieczyszczeń, a w efekcie kosztów funkcjonowania całego przedsiębiorstwa. To bardzo ważny trend. - mówi Piotr Lisiecki
Z Piotrem Lisieckim, dyrektorem zarządzającym w Banku Ochrony Środowiska rozmawia Antoni Szymański
- Jaka jest sytuacja na rynku inwestycji w OZE? Czy brak przepisów prawnych utrudnia działania przedsiębiorcom?
- Jednym z ważniejszych czynników decydujących o opłacalności inwestycji w odnawialne źródła energii jest możliwość uzyskania przez przedsiębiorstwo przychodu ze sprzedaży praw majątkowych wynikających z tzw. zielonych certyfikatów. Niemal do połowy 2012 roku ceny praw majątkowych notowane na Towarowej Giełdzie Energii były stabilne i osiągały około 280 zł za MWh. Jednakże po spadkach występujących od połowy roku 2012, średnia ważona cena praw majątkowych w lipcu br. wynosiła już tylko 145,59 zł, a w sierpniu wzrosła do 173,87 zł/MWh. Łatwo można zauważyć, o jak istotne wartości spadł w związku z tym poziom przychodów producentów zielonej energii.
Drugim istotnym warunkiem powodzenia przedsięwzięcia jest stabilność systemu wsparcia w czasie funkcjonowania instalacji. Aktualna niepewność dotycząca przyszłego kształtu i terminu uchwalenia ustawy o OZE nie sprzyja ani inwestorom, ani finansującym inwestycje bankom, zwiększa bowiem ryzyko przedsięwzięcia.
Z tych przyczyn decyzja o pojęciu ryzyka zainwestowania w odnawialne źródła energii w aktualnej sytuacji prawnej i rynkowej nie jest łatwa, z wieloma inwestycjami przedsiębiorcy po prostu się wstrzymują.