Jednym z najciekawszych i najpiękniejszych miast Niemiec jest liczący 225 000 mieszkańców Freiburg. W tym położonym na zachodnim krańcu Schwarzwaldu grodzie historia nierozerwalnie łączy się z nowoczesnością, a mieszkańcy wyróżniają się niekonwencjonalnym podejściem do problemów dnia codziennego. Według statystyk meteorologicznych Słońce operuje tu najsilniej w całych Niemczech, dlatego od dawna region słynie z uprawy winorośli.
Miasto założył książę Bertold III w 1120 r. nadając mu prawa wolnego handlu i pewnej autonomii. Nazwa Freiburg w języku niemieckim oznacza dosłownie „ufortyfikowane miasto wolnych obywateli". Położony na przecięciu szlaków handlowych między Morzem Północnym i Śródziemnym oraz Renem i Dunajem przeżył burzliwe okresy rozkwitu i walk o własne prawa. W 1368 r. przeszedł pod władzę Habsburgów. W okresie tym pokaźne zyski przynosiło górnictwo srebra, a w mieście liczącym blisko 9 000 mieszkańców było aż 30 kościołów i klasztorów. W 1457 r. założono tu cieszący się zasłużoną renomą Uniwersytet Alberta Ludwiga. W XVI wieku gród nie przyłączył się do reformacji, pozostając silną twierdzą katolicyzmu. Wtedy też „zasłynął" z niechlubnych polowań na czarownice, rozpętywanych w poszukiwaniu winowajców licznych epidemii i klęsk. Z wojny 30-letniej Freiburg, który wielokrotnie okupowały wojska austriackie, francuskie, szwedzkie, hiszpańskie i poszczególnych księstw niemieckich, wyszedł zrujnowany z liczbą zaledwie 2000 mieszkańców.