Instalacje fotowoltaiczne cieszą się zainteresowaniem również wśród samorządów. Wielu wójtów, burmistrzów, starostów już zdecydowało się na takie rozwiązanie, licząc na znaczne oszczędności w rachunkach za prąd, a także poprawę czystości powietrza. Inni stoją w kolejce po dofinansowanie mając świadomość, że to przyszłościowy i właściwy kierunek. 

W ostatnich latach bycie eko jest modne. Wśród samorządów także.

Obserwujemy jak gminy, powiaty, starostwa prześcigają się w ekoinwestycjach. Jest to jak najbardziej uzasadnione.

Są samorządy, które szybko dokonały analizy opłacalności i zdecydowały się na inwestycje fotowoltaiczne. Własne farmy fotowoltaiczne wybudowały dotychczas m.in. przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne w Rzeszowie, Lublinie i Koninie.

Dzięki inwestycjom w farmy fotowoltaiczne, Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie od 2016 roku udało się zaoszczędzić na rachunkach za prąd już ponad 3,5 mln zł.

W energetykę odnawialną inwestują na dużą skalę oprócz samorządów i ich przedsiębiorstw z większych miast również mniejsze miejscowości. Takim przykładem jest gmina i miasto Lądek-Zdrój, gdzie elektrownia fotowoltaiczna o mocy 1 MW ma przynosić oszczędności na rachunkach za energię nawet 280 tys. rocznie.

- Fotowoltaika przynosi wiele korzyści. Zwykle mówi się dużo o korzyściach indywidualnych, ale coraz częściej również samorządy przykładają uwagę do oszczędności i bycia eko na większą skalę. Walka ze smogiem, obniżenie rachunków za prąd, a także zapewnienie sobie niezależności energetycznej to bardzo przekonujące argumenty, które powodują, że społeczeństwo jest bardziej zadowolone i zdrowsze. Ważne, żeby zmienić przekonania i otworzyć się na nowe - mówi Piotr Kisiel, dyrektor zarządzający Manitu Solar Sp. z o. o.