W środę, 17 grudnia ., „Maria" obchodziła 40. urodziny. To młody wiek jak na reaktor jądrowy. Ten jedyny w Polsce znajduje się na terenie Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ) w Świerku pod Warszawą. Choć nie produkuje energii elektrycznej to napromienia izotopy niezbędne do ratowania ludzkiego życia, wytwarza nowe materiały dla przemysłu, prowadzi badania fizyczne jak również szkoli kadry na potrzeby branży jądrowej i ochrony radiologicznej.
Czterdzieści lat temu, 17 grudnia 1974 roku, największy w historii i obecnie jedyny polski badawczy reaktor jądrowy „Maria" (dziś o mocy 30 MW) osiągnął stan krytyczny. Ten dzień uważa się za moment rozpoczęcia jego pracy, ponieważ wtedy to naukowcy stworzyli odpowiednie warunki dla samopodtrzymującej się reakcji łańcuchowej. Choć pierwotnie reaktor „Maria" miał służyć do badań na potrzeby rozpoczętej budowy elektrowni jądrowej Żarnowiec to szybko znalazł szersze zastosowanie.
„Nasz reaktor jest doskonałym przykładem na to, że energetyka jądrowa jest impulsem nie tylko dla rozwoju tej gałęzi przemysłu ale wpływa na rozkwit całej gospodarki w różnych jej obszarach" - podkreśla prof. dr hab. Grzegorz Wrochna, dyrektor NCBJ - „przykładowo dzięki naświetlaniu tarcz uranowych staliśmy się jednym z największych w skali światowej producentów radioizotopów dla medycyny. Tylko jeden tydzień pracy reaktora „Maria" oznacza pomoc dla stu tysięcy pacjentów".
Dziś reaktor „Maria" służy przede wszystkim jako źródło wysokiego strumienia neutronów.