Działające na Litwie spółki w 2016 roku wydobyły 77, 37 tys. m3 ropy naftowej, tj. o 15% mniej niż w roku 2015 roku. Miniony rok nie był pierwszym, gdy spadało wydobycie. Ten trend notuje się już od kilku lat. W 2014 roku na Litwie wydobyto, co prawda, 81,93 tys. ton ropy naftowej, ale było to o 5 proc. mniej niż w 2013r.
Wpływ na to miały m.in. wyczerpujące się zasoby ropy w eksploatowanych złożach. „Jest to uzasadnione zjawisko, gdyż wyczerpują się zasoby eksploatowanych obecnie złóż. Być może można byłoby jeszcze czynić przesłankę, że na wydobycie wpływ miały niskie ceny ropy, dlatego mniejsze odwierty zostały zakonserwowane. Bez inwestycji w złoża na lądzie i Morzu Bałtyckim, niemożliwe jest zwiększenie krajowego wydobycia" - stwierdził Jonas Satkūnas, dyrektor litewskiej służby geologicznej, w rozmowie z czasopismem „Verslo zinios"(Wiadomości Biznesowe).
Wg informacji litewskiego Ministerstwa Środowiska, w 2016 r. na Litwie nie wykonano żadnego nowego odwiertu. W 2016 roku ropa była wydobywana z 60 odwiertów na 15 złożach ropy. Na trzech, wcześniej eksploatowanych złożach, wydobycie zostało wstrzymane.
Zdaniem Satkūnasa, w bieżącym roku wzrost wydobycia mogłyby pobudzić inwestycje spółek wydobywczych oraz rosnąca cena ropy naftowej. Na razie wiadomo, że w 2017 r. planuje się wykonać jedno odgałęzienie odwiertu oraz 5 odwiertów badawczych na złożach.