„Gazprom Export" wystawił w dniach 15 - 17 marca br. na aukcji dla państw bałtyckich 560.6 milionów metrów sześciennych gazu, z czego 476.6 mln m3 zostało przeznaczonych Litwie. Gaz ma być dostarczany w II, III i IV kwartale br. z magistrali gazowej Rosja - Białoruś - Litwa - Kaliningrad, z punktu Kotlowka przy granicy Białorusi z Litwą.
Z końcem 2015 roku wygasł wieloletni kontrakt Litwy z Gazpromem. Nowego nie ma, ale już 14 grudnia 2015 Premier Litwy A. Butkevičius, podczas konferencji prasowej premierów państw bałtyckich w Wilnie, powiedział, że Litwa zamierza nadal kupować gaz od Gazpromu. Rosjanie nie dążą już jednak do podpisywania długoterminowych kontraktów z państwami bałtyckimi. W styczniu Gazprom przedłużył na 3 pierwsze miesiące 2016 roku dotychczasowe kontrakty gazowe dla państw bałtyckich. W kolejnych miesiącach gaz ma być kupowany na aukcjach.
Obecnie tylko Kauno Termofikacijos Elektrine (Kowieńska elektrociepłownia - KTE), która nie korzysta z dużej ilości gazu, jest jedynym podmiotem gospodarczym na Litwie, który ma długotrwały kontrakt z Gazpromem. Według nieoficjalnych informacji, Gazprom sprzedał na aukcji 420 mln m3 gazu. Jak podał litewski portal informacyjny 15 min. lt, gaz na aukcji kupiły: „Lietuvos dujų tiekimas" (spółka rozprowadzająca gaz na terenie kraju. Obsługuje 560 tys. litewskich użytkowników, z których większość, to gospodarstwa domowe), będąca własnością państwowego holdingu Litwy - „Lietuvos Energia" (Lithuanian Energy), który kontroluje także spółkę ds. importu i dostaw gazu na Litwę - Litgas oraz koncern chemiczny „Achema" ( zużywający połowę potrzebnego Litwie gazu) i spółka Haupas, zajmująca się do tej pory tylko dostawami gazu dla uzdrowiskowych Druskiennik.