na podstawie materiałów na stronie internetowej MMK http://www.mmk.ru/
Góry Uralu, naturalnej granicy między Europą i Azją, rozciągają się na odległość ponad 2000 km od stepów Kazachstanu do tundry Arktyki. Teren ten obfituje w niezliczone skarby Ziemi. Znaleziono tu około tysiąc różnych minerałów, zaś złoża platyny, kamieni szlachetnych, azbestu i soli potasowych należą do najbogatszych na świecie. Głównym surowcem są nadal, mimo znacznego wyeksploatowania, rudy metali kolorowych i żelaza.
Do I wojny światowej w rosyjskim hutnictwie, w odróżnieniu od krajów wysokorozwiniętych, stosowano głównie węgiel drzewny. Dlatego zakłady metalurgiczne lokalizowano najczęściej w regionach zalesionych. Tak było zwłaszcza na Uralu, gdzie surówkę wytapiano w piecach na paliwo drzewne, podczas gdy w Donbasie powszechnie używano już koks. To właśnie niedostatek lasów przeszkodził w budowie huty u stóp góry Magnitnoj, której gigantyczne złoża rudy żelaza (rzędu miliarda ton) były znane już w XVIII wieku. W 1743 r. na brzegu rzeki Jaik (obecnie Ural) założono warowną stanicę Magnitnaja. Po kilku latach niejaki Twierdyszew, korzystając z tego, że pobliska góra o tej nazwie nie jest czyjąkolwiek własnością, rozpoczął wydobycie rudy. W XIX wieku teren ten zmieniał właścicieli, którzy w sezonach letnich zatrudniali do 2,5 tysiąca górników.
Aż do lat 20-tych XX wieku wydobywano tu stosunkowo niewielkie ilości rudy (do 50 tys. ton rocznie) z przeznaczeniem dla oddalonych hut w Biełoriecku. Przełomowe znaczenie dla przyszłości tego regionu miało odkrycie wielkich zasobów węgla w zagłębiu kuźnieckim.