Rosja zajmuje pierwsze miejsce na świecie pod względem zasobów ropy łupkowej. Mogą one wynieść nawet 75 mld baryłek. Takie dane opublikował w czerwcu br. amerykański Departament Energetyki.
Według tego raportu, na drugim miejscu są Stany Zjednoczone, gdzie rezerwy ropy łupkowej szacowane są na 58 mld baryłek. Trzecie miejsce przypada Chinom z możliwościami 32 mld baryłek. Jednocześnie amerykańscy eksperci twierdzą, że poza granicami Stanów Zjednoczonych, 25 procent wszystkich zasobów ropy z łupków znajduje się w Rosji, Chinach, Argentynie i Libii. W czołówce tabeli znalazły się także: Wenezuela, Meksyk, Pakistan, Kanada, Indonezja, Australia, Południowa Afryka i Brazylia. Łączne zasoby ropy łupkowej na świecie szacuje się na 345 miliardów baryłek. To około jednej dziesiątej wszystkich zasobów ropy dostępnej na naszej planecie.
Rosyjska łupkowa ropa naftowa znajduje się w bażenowskich, abałakskich i frołowskich pokładach na Syberii Zachodniej. „Potencjalne zasoby ropy naftowej w Rosji są naprawdę gigantyczne. Same wstępne oceny geologów są wręcz fantastyczne. Tylko potencjał jednego z bażenowskich pokładów może wynosić około połowy tego, co już teraz wydobywamy na Syberii Zachodniej" - zauważa dyrektor generalny Funduszu Narodowego Bezpieczeństwa Energetycznego Konstantin Simonow.