Sezon zimowy to przede wszystkim czas walki ze smogiem i okres debat na temat jakości powietrza w kraju. O tym, że sytuacja jest nieciekawa, wiadomo od lat. Polska zdecydowanie prowadzi
w niechlubnych rankingach dotyczących przekroczenia norm pyłu. O ogólnopolskich działaniach
na rzecz walki z nim mówi się coraz więcej, lecz ich efekty nie są zadowalające. Co więc możemy zrobić we własnym zakresie?
Na jakość powietrza, którym oddychamy, wpływa wiele czynników. Przede wszystkim jednak za smog odpowiedzialny jest nie tylko przemysł, ale także my sami, chociażby poprzez ogrzewanie domów słabej jakości paliwami, jak na przykład węglem. Wiele osób nadal wrzuca do kominków także śmieci. Efektem takich działań jest powstawanie mieszanki, która zawiera w sobie metale ciężkie, dwutlenek siarki, tlenki azotu, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne oraz pyły zawieszone. Są one tak niebezpieczne dla naszego zdrowia, że Światowa Organizacja Zdrowia zaliczyła smog do zjawisk kancerogennych.
Norma jakości powietrza, określona w dyrektywach Parlamentu Europejskiego i Rady UE mówi jasno, że średnioroczny poziom dopuszczalny dla stężenia pyłów PM 10 wynosi 40 µg/m3. W naszym kraju, zwłaszcza w sezonie grzewczym, często przekroczona jest ona nawet o 300%.