W składzie ZSRR, Białoruś była jedną z najbardziej rozwiniętych republik z gospodarką o stosunkowo wysokiej energochłonności. W 1990 r. zużycie nośników energii na mieszkańca było tu wyższe niż w krajach Europy Zachodniej i wynosiło 4.24 t. p.u./rok. Miejscowe zasoby energetyczne pokrywały przy tym zaledwie 8.8% potrzeb republiki, z dominującym udziałem dwóch kopalin: ropy naftowej i torfu. Zużycie energii elektrycznej było na poziomie Danii czy Holandii (4.85 MWh/osobę/rok), a nieznacznie przekraczało ten uśredniony wskaźnik w całym ZSRR. Jednak zdecydowana większość zużywanej elektryczności była importowana spoza republiki.