Przy optymalnym wykorzystaniu środków z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, flota pojazdów elektrycznych w Polsce w 2025 r. będzie liczyć 300 tys. samochodów. Bez tego wsparcia, po naszych drogach jeździłoby ich 60 tys. Osiągnięcie poziomu miliona „elektryków” jest możliwe pięć lat później, przy dodatkowym wsparciu, takim jak np. czasowe zwolnienie z VAT – wynika z raportu „Polish EV Outlook 2019”, opracowanego przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) i firmę doradczą Frost & Sullivan.
„Polish EV Outlook 2019” to cykliczna, w pełni kompleksowa analiza rynku elektromobilności w Polsce. Wiodąca publikacja i źródło danych dla branży. Opracowanie przedstawia stan krajowego rynku e-mobility i scenariusze jego rozwoju. Kluczowe wnioski z raportu zaprezentowano podczas konferencji 22 lutego br., dokładnie rok od wejścia w życie Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Infrastruktura wyprzedza pojazdy
W 2018 r. w Polsce zarejestrowano 1,6 mln samochodów osobowych i dostawczych, w tym aż 60% używanych pojazdów z importu. Udział modeli elektrycznych w sprzedaży nowych samochodów wyniósł zaledwie 0,2% i zamknął się liczbie 1 324 sztuk (1068 w 2017 r.). Rok po wejściu w życie Ustawy, po polskich drogach porusza się w sumie ok. 3,5 tys. EV (całkowity park samochodów osobowych i dostawczych wynosi ok. 20 mln pojazdów). Podobnie jak w roku 2017, najchętniej kupowanym modelem zeroemisyjnym w 2018 r. był Nissan LEAF, zaraz po nim uplasowało się BMW i3.