Od nowego roku odpady komunalne odbywają w regionie północno-wschodnim długie podróże. Z turystycznego Augustowa jadą np. do Dąbrowy Białostockiej i Sokółki. Niektóre samorządy zmuszone są wozić śmiecie nawet do podwarszawskiej Mławy. Kosztuje to grube miliony złotych.
Sortowanie i wtórne wykorzystywanie odpadów to klucz do poszanowania środowiska. Nie byłoby dzikich wysypisk w lasach czy starych cmentarzach.
Także do rzek spływa bardzo wiele ścieków nieobrobionych a organa ścigania nie garną się do przeciwdziałania temu zjawisku, bo to ktoś z rodziny, lub ze znajomych osprowadza swoje ścieki bezpośrednio do rzeki.