Miejscem tego niecodziennego działania jest plastikowa butelka po napoju chłodzącym, najlepiej po Coca-coli, bo posiada charakterystyczne zwężenie w połowie. Butelkę należy umieścić w otworze w dachu, napełnić roztworem wody z wybielaczem, uszczelnić i w dzień nie ma konieczności doświetlania pomieszczenia bez okien.
Butelka daje światło około 60 watowej żarówki w słoneczny dzień. Dodatkowym efektem zastosowania wybielacza jest zapobieganie obrastaniu butelki glonami. Cała instalacja ma trwałość około 5 lat.
Rozwiązanie to zastosowano już w ramach programu o nazwie „Litr światła" w slumsach City of Quezon na obrzeżach stolicy Filipin Manili, a autorem pomysłu jest Ilak Diaz. Wcześniej pracowali nad nim studenci z Massachusetts Institute of Technology.
A co możemy zrobić my Europejczycy by lepiej wykorzystać naturalną energię? Możemy odpowiedzieć sobie na pytanie, po co w zimie mrozić żywność w lodówkach, które podgrzewamy w pomieszczeniach i pobierają prąd, zamiast zanieść nasze zapasy do piwniczki albo na balkon?