Wiele krajów, które zamierzają w pełni zrezygnować z nieodnawialnych źródeł energii - jak przykładowo Niemcy - są zmuszone do instalowania elektrowni wiatrowych również w lasach. Republika Federalna Niemiec dysponuje 11,1 milionami hektarów upraw leśnych, które stanowią 31% powierzchni tego kraju.
44% lasów jest w rękach prywatnych, 34% należy do władz federalnych oraz landów, a 22% przynależy do gmin.
Tymczasem następujące przedsiębiorstwa Enercon, Juwi Hilding AG, Advanced Tower System BV, Vestas oraz Nordex opanowały produkcję wież elektrowni wiatrowych o wysokościach w granicach 138 - 146 metrów, które można instalować na zalesionych terenach, co dokumentuje rys. 1. Konieczność budowy tak wysokich elektrowni wiatrowych w lasach wynika z faktu, że do wirników - z łopatkami o długości około 50 metrów (rys. 2) - nie dochodzą już turbulentne zaburzenia, wytwarzane przez korony drzew. W dodatku na tych wysokościach wiatry osiągają znaczne prędkości, które owocują relatywnie wysoką wytwórczością energii elektrycznej. Przykładowo 15 elektrowni wiatrowych o nazwie Mehringer Höhe, usytuowanych w lesie, w RFN, wytwarza rocznie średni 60 milionów kWh energii elektrycznej.
Do 2030 roku Niemcy zamierzają zainstalować lasach Północnej Nadrenii-Westfalii elektrownie wiatrowe o mocy 9300 MW (N. Weinhold, neue energie, 30, 5, 2012). W tym federalnym landzie opracowano i szeroko rozpowszechniono podręcznik o uwarunkowaniach instalowania elektrowni wiatrowych na zalesionych terenach.