Dlaczego warto się zarejestrować

  • zobaczysz pełną treść artykułów
  • będziesz mógł pisać komentarze
  • otrzymasz dostęp do dodatkowych, zastrzeżonych materiałów np. w PDF
Regulamin

Jestem nowym użytkownikiem

* * * * * *

Wydanie | Wrzesień 2012

Jestem przekonany, że dojdzie do zagospodarowania Złoża Legnica

12-09-2012

Z geologiem prof. Tadeuszem Słomką, nowym rektorem AGH rozmawia Jacek Balcewicz

- Jest Pan geologiem, więc nie sposób nie zapytać o gaz z łupków, zwłaszcza że kilka miesięcy temu wygłosił Pan w siedzibie PAU obszerny wykład monograficzny na ten temat.

- Nie wierzę w doniesienia prasowe mówiące o tym, że firmy wycofują się masowo z Polski z uwagi na nikłe perspektywy odkrycia tu dużych złóż. Ja nie wiem, czy jest bardzo dobrze czy tylko dobrze, ale ten gaz z łupków w Polsce będzie. To jest tylko kwestia czasu i zaangażowanych pieniędzy. I nieważne, czy będziemy tego gazu mieli na 300 lat czy tylko na 100 lat. Proszę popatrzeć tylko na USA, gdzie notabene więcej metanu wydobywa się z pokładów węgla niż z łupków, ale gaz z łupków pozwolił na przekroczenie bariery, która sprawiła że gaz na przestrzeni ostatnich 8 lat potaniał tam trzykrotnie. Pozyskanie gazu z łupków w USA kosztuje 5 razy mniej w stosunku do tego, co my płacimy dzisiaj Gazpromowi. Nawet jeśli ten gaz byłby tylko trzykrotnie tańszy to sprawi to, że zaczną szybko powstawać w Polsce elektrownie na gaz. Mamy szanse także na własną ropę, bo reguła jest taka, że złożom gazu towarzyszy ropa. Trzeba iść w tym kierunku, bo - nie łudźmy się - energia odnawialna nie rozwiąże całego problemu zaopatrzenia energetycznego Polski. 

Więcej...

09/2012 Komentarze (0)

Gazprom zajmie się biogazem

12-09-2012

Jeszcze w 2012 roku powstanie spółka joint venture z udziałem Gazpromu, holenderskiego koncernu gazociągowego Gasunie oraz dwóch rosyjskich spółek: BioGazEnergoStroy Corporation i Evrotechnika, zajmujących się, na co dzień, budową maszyn rolniczych oraz budową instalacji do przerobu organicznych odpadków na nawozy i biogaz. Na początku 2013 roku spółka rozpocznie budowę w Rosji od pięciu do dziesięciu biogazowi, o łącznej pojemności około 50 milionów metrów sześciennych (co odpowiada 25-27 MW mocy elektrycznej). Dostarczanie biogazu na rynku rozpocznie się pod koniec 2013 roku lub na początku 2014 roku.

W październiku ubiegłego roku rosyjski Gazprom, spółka Gasunie, Evrotechnika i BioGazEnergoStroy Corporation podpisały memorandum o wzajemnej współpracy w zakresie "zielonego gazu". Zgodnie z tym dokumentem, spółki, będąc zainteresowane rozwojem biogazu, miały rozważyć możliwości utworzenia spółki joint venture na terytorium Rosji. Teraz memorandum materializuje się. Prezes Gasunie, Paul van Gilder, zauważa, że " zielony gaz "staje się prawdziwym ekologicznie czystym składnikiem bilansu energetycznego w wielu krajach. Jest to skuteczny sposób na wykorzystanie odnawialnych źródeł biomasy, z wykorzystaniem istniejącej rozwiniętej infrastruktury gazowej i ogromnego potencjału produkcji biogazu dostępnego w Rosji." Aleksander Miedwiediew, wiceprezes Gazpromu też zauważył zalety biogazu. "Produkcja i wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych staje się coraz bardziej znaczącym sektorem energetyki. "Zielony gaz" odgrywa tu ważną rolę.

Więcej...

09/2012 Komentarze (0)

EG na budowie nowego bloku w EC Bielsko-Biała: Sprawność wytwarzania bliska 90 procent i akumulator ciepła

12-09-2012

Tytuł projektu jest dość banalny: budowa nowoczesnego bloku ciepłowniczego o mocy 50 MW wyposażonego w kocioł fluidalny w Elektrociepłowni nr 1 w Bielsku Białej.

- W rzeczywistości jest to budowa nowej elektrociepłowni w standardach XXI wieku - zapewnia inż. Grzegorz Matuszczyk, kierownik projektu z ramienia TAURONU Wytwarzanie, inwestora i właściciela nowej inwestycji. Tym trudniejsza, że realizowana na terenie dotychczasowej elektrociepłowni zlokalizowanej praktycznie w samym centrum miasta. Blok ciepłowniczy o osiągalnej mocy elektrycznej 50,8 MWe i mocy cieplnej 106 MWt z akumulatorem ciepła o pojemności użytkowej 20 tys. m sześc. realizowany jest w oparciu o najlepsze obecnie dostępne technologie wytwarzania i będzie osiągał sprawność produkcji energii elektrycznej i ciepła na poziomie aż 89,64 proc. podczas gdy „stara elektrociepłownia" osiągała sprawność dla pracy w kogeneracji ledwie 63 proc. Oznacza to, że współczynnik oszczędności energii chemicznej paliwa dla nowego bloku, tzw. PES będzie na poziomie 26,49 proc. Sprawi to, że produkcja energii elektrycznej w ilości ponad 200 tys. MWh rocznie, przy średniorocznej produkcji ciepła na poziomie 1427 TJ, będzie prowadzona w tzw. wysokosprawnej kogeneracji. Przyniesie to całej grupie TAURON dodatkowe przychody z tzw. czerwonych świadectw pochodzenia.

Blok ciepłowniczy, choć opalany węglem, będzie charakteryzował się niskimi emisjami szkodliwych substancji: pył < 20 mg/Nm3, SO2 < 200 mg/Nm3, NOx < 200 mg/Nm3, zgodnymi z wymogami Dyrektywy IED. 

Więcej...

09/2012 Komentarze (0)

Energia elektryczna i gaz od jednego sprzedawcy

05-09-2012

 

W cenie każdej megawatogodziny energii elektrycznej tylko według ostrożnie szacujących analityków rynku energii co najmniej 1,80 zł pochłania sponsoring sportu. I mowa tutaj o poważanych przedsięwzięciach rangi ogólnopolskiej. Jeśli dodamy do tego wydarzenia o charakterze lokalnym kwota ta z powodzeniem przekroczy 2 zł. Ktoś powie, że to przecież niewiele, bo przeliczając na kilowatogodziny to ledwie dziesiąta część grosza, której zwykły konsument rozliczany według taryfy G praktycznie nie zauważy. Ale też nie jest tajemnicą, że przetargi na dostawę energii elektrycznej były wygrywane różnicą 40 - 50 groszy na megawatogodzinie.

Korupcja w polskim sporcie zrodziła się z pieniędzy spółek Skarbu Państwa, które przeszły przez określone kluby. To jest potwornie gorszące. A te pieniądze, które - jak się mówi - niosą ze sobą społeczną odpowiedzialność biznesu, spłacają najczęściej zobowiązania polityczne. Spółka Skarbu Państwa chętnie angażuje się w różne przedsięwzięcia pod warunkiem, że za taką akcją stoi konkretny polityk. Więc to z natury jest nieszczere, po prostu fałszywe - mówił cztery lata temu minister Skarbu Państwa w pierwszym rządzie Donalda Tuska - Aleksander Grad, podczas spotkania ze studentami w piwnicy kabaretu Loch Camelot. Aleksander Grad wprawdzie po raz czwarty uzyskał mandat poselski, ale miejsca w rządzie Donalda Tuska już nie zachował.

Wielce znamienna była sytuacja w ubiegłym roku, gdy po wyborach samorządowych jeden z poważanych koncernów energetycznych wycofał się nagle ze sponsorowania kilku festiwali kulturalnych kontestując w ten sposób postać wybranego w demokratyczny sposób prezydenta miasta.

 

Więcej...

09/2012 Komentarze (0)

Stron 2 z 3
05-06/2019
07-08/2018
04/2018

Artykuły

Współpracujemy z: