Wzloty i... upadki syberyjskich hydrogigantów
05-11-2012
Zasoby energetyczne syberyjskich rzek należą do największych na świecie. Ich utylizacja na wielką skalę rozpoczęła się po II wojnie światowej. W czasach ZSRR wzniesiono tu m.in. dwie ogromne hydroelektrownie: Bratską GES (GidroElektroStancja) i Sajano-Szuszenską GES. Od uruchomienia pierwszej z nich minęło już pół wieku; okrągły jubileusz stał się więc okazją do rocznicowych wspomnień w gronie energetyków tego kraju.
Bratska GES
Wykorzystanie energii syberyjskich rzek dla industrializacji tej części kraju planowano od początku istnienia Kraju Rad. Najpierw ujarzmiono Angarę niosącą wody z Bajkału do Jeniseju. Decyzja o budowie Bratskiej GES, drugiego po Irkuckiej GES ogniwa przyszłej kaskady elektrowni wodnych, zapadła w 1954 r., po czym niezwłocznie rozpoczęto prace przygotowawcze. Komitet Centralny KPZR ogłosił tę inwestycję jako tzw. budowę „szturmową" (ударная комсомольская стройка). To gigantyczne przedsięwzięcie miało, oprócz czysto ekonomicznego znaczenia, również silny propagandowy wydźwięk. Oczekiwano, iż kolejny sukces pod kierownictwem Partii zjednoczy jeszcze bardziej społeczeństwo, pobudzając je do nowych wysiłków na drodze do komunizmu. Nie był to już czas poprzednich „strojek", gdzie masowo wykorzystywano niewolniczą pracę więźniów. Wykonawców epokowego zadania musiano znaleźć inaczej.