Inwestycje w OZE wciąż mogą być opłacalne
11-10-2013
Odnawialne źródła energii (OZE) cieszą się dużym zainteresowaniem na całym świecie. Trudno się dziwić, skoro pokłady paliw kopalnych się wyczerpują, a korzystanie z nich generuje problem w postaci obciążenia środowiska, zanieczyszczenia atmosfery, a w konsekwencji - pogorszenia jakości życia człowieka. Taki stan rzeczy mobilizuje konstruktorów do szukania coraz bardziej efektywnych rozwiązań, czego konsekwencją jest m.in. rozwój gospodarki. Generalnie rzecz biorąc temat OZE jest zdrowym czynnikiem popychającym cywilizację do przodu. Trudno wyobrazić sobie przyszłość światowej energetyki bez rosnącego udziału odnawialnych źródeł energii.
Odnawialne źródła energii mogą mieć też istotny wpływ na gospodarkę w Polsce. Ich rozwój ma szczególne znaczenie w świetle przyjętych przez nasz kraj zobowiązań w kontekście wdrażania ustaleń Pakietu Klimatycznego. Tym bardziej, że Bruksela z uwagą przygląda się działaniom krajów sygnatariuszy i gotowa jest sięgać po środki realnego przymusu. Przykładem jest choćby ostatnie działanie Komisji Europejskiej, która złożyła do Trybunału Sprawiedliwości skargę na brak dostosowania polskiego prawa o energetyce do unijnych dyrektyw. W efekcie Polsce grozi kara w wys. ok. 200 mln zł rocznie.
Nie oznacza to jednak, że sankcje finansowe są nieuchronne. Polscy przedsiębiorcy gotowi są bowiem na nowe inwestycje - pod warunkiem, że w krótkim czasie zostaną doprecyzowane wszystkie przepisy prawne, regulujące ten obszar gospodarki. Bez nich trudno tworzyć realne biznesplany.
Bartłomiej Pawlak, prezes BOŚ Eko Profit, zapytany o to, czego wymaga polski rynek OZE, aby nabrać rozpędu, odpowiada: - Potrzeba całościowej ustawy z określeniem współczynników korygujących oraz - co ważniejsze - stabilizacji na rynku certyfikatów, bo nawet najlepsza ustawa nic nie zmieni.