Dlaczego warto się zarejestrować

  • zobaczysz pełną treść artykułów
  • będziesz mógł pisać komentarze
  • otrzymasz dostęp do dodatkowych, zastrzeżonych materiałów np. w PDF
Regulamin

Jestem nowym użytkownikiem

* * * * * *

Wydanie | Marzec 2015

W tle wojna rosyjsko-ukraińska...Chińsko-rosyjski kontrakt gazowy

05-03-2015

Rosja, przy użyciu swoich formacji zbrojnych, dokonała aneksji Krymu. Stało się to przy biernej postawie świata i przy aplauzie obywateli FR. 18 marca 2014 r. W. Putin wygłosił na Kremlu orędzie o przyłączeniu do FR nowych dwóch podmiotów - Krymu i miasta Sewastopol. Jego mowa przypominała w konstrukcji najlepsze wystąpienia Hitlera - jak choćby to z 30 stycznia 1939 r. gdy przemawiając do Reichstagu - przywódca III Rzeszy mówił o swoim umiłowaniu pokoju. 

To wówczas powiedział też: „Wielki polski marszałek [Józef Piłsudski - przyp. P. G.] i patriota [układem z 1934 roku - przyp. P. G.] oddał swojemu narodowi równie wielką przysługę, jak kierownictwo państwa narodowosocjalistycznego niemieckiemu. Także w niespokojnych miesiącach minionego roku przyjaźń niemiecko-polska była jednym z uspokajających zjawisk europejskiego życia politycznego". Putin, tak jak wówczas Hitler, co chwilę dostaje owacje od zgromadzonego tłumu dygnitarzy, gdy „opowiada o Krymie, mogiłach rosyjskich żołnierzy z końca XVIII wieku. O Sewastopolu - ojczyźnie rosyjskiej floty, o świętości i chwale tego miejsca. O tym, że Rosja została z Krymu ograbiona, mimo, że sama przyczyniła się do rozpadu ZSRR, zapominając o Krymie i Flocie Czarnomorskiej. Mówi o milionach Rosjan, którzy położyli się spać w swoim państwie, a obudzili się za granicą. O narodzie rosyjskim, który stał się jednym z najbardziej rozdzielonych terytorialnie narodów na świecie. O mieszkańcach Krymu, których przekazano sobie z rąk do rąk jak worek ziemniaków". Lilia Szewcowa, wybitna znawczyni współczesnej Rosji, w artykule „Forsowanie mitu" opublikowanym w „American Interest" nie ma złudzeń w ocenie rosyjskiej agresji na Krym i Ukrainę. „Patrząc na rozwój wydarzeń - zauważa - doznajemy szoku, że nagle stanęliśmy w obliczu wyzwań analogicznych do tych, jakie poprzedzały wybuch II wojny światowej. Jednocześnie jesteśmy zdumieni dramatyczną ignorancją oraz intelektualną i moralną słabością elit Zachodu w tej sprawie".

Więcej...

03/2015 Komentarze (0)

POWERPOL 2015

02-03-2015

W dniach 12-13 marca br. w Kazimierzu Dolnym n/Wisłą odbędzie się XV edycja Ogólnopolskiego Kongresu Energetyczno-Ciepłowniczego POWERPOL. W ciągu dwóch dni obrad kluczowe osoby z największych spółek energetycznych i organizacji branżowych w Polsce wspólnie zastanowią się nad perspektywami rozwoju polskiej energetyki w 2015 roku.

Kongres wspierany jest merytorycznie przez Kancelarię Domański Zakrzewski Palinka oraz PwC Polska. Wśród prelegentów swój udział potwierdzili m.in. Maciej Bando, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki, Andrzej Czerwiński, Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki, Tomasz Dąbrowski, Dyrektor Departamentu Energetyki MG,  Marek Dec, Prezes PGNiG Termika, Michał Jarczyński, Prezes Zarządu ENEA Operator, Stanisław Kalinowski, Wiceprezes Zarządu ds. Rozwoju PGE Dystrybucja, Piotr Kołodziej, Wiceprezes Zarządu TAURON Wytwarzanie, Ireneusz Łazor, Prezes Towarowej Giełdy Energii, Dariusz Marzec, Wiceprezes Zarządu ds. Rozwoju PGE Polska Grupa Energetyczna, Janusz Moroz - Członek Zarządu ds. Handlu RWE Polska, Katarzyna Rozenfeld, Wiceprezes Zarządu ds. Handlowych TAURON Polska Energia, Paweł Skowroński, Prezes SAG Elbud Gdańsk, Instytut Techniki Cieplnej, Robert Stelmaszczyk - Prezes RWE Stoen Operator,Piotr Zawistowski - Prezes TAURON Obsługa Klienta.

Tematy, jakie zostaną podjęte podczas obrad to m.in. polityka elektroenergetyczna Polski, strategie działania energetycznych grup kapitałowych, energetyka jądrowa i gazowa w kontekście energii pochodzącej z węgla, sytuacja ciepłownictwa i kogeneracji oraz odnawialnych źródeł energii w Polsce, rozwój inteligentnych sieć i liczników w Polsce, miejsce i rola prosumenta w obecej sytuacji rynkowej. Więcej: www.powerpol.pl.

Więcej...

03/2015 Komentarze (0)

Gdyby tak jeszcze terminal był gotowy...

01-03-2015

87 proc. Polaków znających inwestycję terminal LNG w Świnoujściu w pełni ją akceptuje - wynika z badania TNS Polska. Nie stało by się tak, gdyby nie działania edukacyjne inwestora terminalu, spółki Polskie LNG, choć pewno lepiej by było, gdyby inwestor - zamiast na edukacji - skupił się na dokończeniu terminalu.

W Świnoujściu powstaje jedna z najważniejszych inwestycji w Polsce - terminal do odbioru skroplonego LNG (ang. Liquified Natural Gas). Celem inwestycji jest poprawa bezpieczeństwa energetycznego w Polsce oraz w naszym regionie Europy, który zaopatrywany jest w surowiec pochodzący głównie z jednego kierunku. Terminal w Świnoujściu będzie mógł odebrać ilość gazu równą jednej trzeciej krajowego zużycia, a gdy jego możliwości zwiększą się z 5 do 7,5 mld m sześciennych rocznie - prawie połowę. I to z dowolnego kierunku na świecie. Polska zdecydowała się na budowę terminalu LNG w Świnoujściu głównie ze względów strategicznych - dzięki tej inwestycji zostaną zdywersyfikowane dostawy gazu dla gospodarki narodowej. Polska będzie mogła rozwijać na wielką skalę energetykę opartą na gazie, modernizować przemysł chemiczny i nawozowy, rozbudowywać transport wykorzystujący paliwowe atuty LNG. 

Wydawać by się mogło, że tak duża inwestycja broni się sama. Tymczasem wiedza o terminalu była z początku niewystarczająca - głównie z tego powodu, że ta technologia w Polsce praktycznie nie występowała. Znaliśmy LPG, CNG, ale LNG... A LNG to nic innego jak gaz ziemny, który pod wpływem ujemnych temperatur (-162 st. C) zostaje skroplony, dzięki czemu staje się ekonomiczny w transporcie. W terminalu LNG jest regazyfikowany i przybierając znów postać lotną, gaz wtłaczany jest do sieci.

Więcej...

03/2015 Komentarze (0)

Stron 2 z 2
05-06/2019
07-08/2018
04/2018

Artykuły

Współpracujemy z: