Globalna supersieć?
12-05-2017
Na podstawie artykułu „Перспективы формирования глобального энергетического объединения”, P.Kowalenko, K.Osincew, ЭЛЕКТРОЭНЕРГЕТИКА ГЛАЗАМИ МОЛОДЕЖИ - 2016
Od dwustu lat ludzkość napotyka coraz większe ograniczenia na drodze swojego rozwoju. Nadmierna eksploatacja bogactw mineralnych wywołuje szereg globalnych problemów takich jak deficyt surowców i wody, zanieczyszczenie środowiska i zmiany klimatu. Mimo postępującej globalizacji gospodarki, transportu czy finansów utrzymują się wielkie różnice w poziomie rozwoju poszczególnych regionów świata. Zjawiska te nie ominęły także energetyki. W związku z nierównomiernym rozmieszczeniem zasobów paliwowo-energetycznych oraz rejonów ich zużycia pojawiły się w połowie XX wieku tendencje do łączenia źródeł wytwarzania energii elektrycznej w większe krajowe i międzypaństwowe systemy za pośrednictwem sieci ultrawysokich napięć. Dopiero spadek cen ropy naftowej i gazu ziemnego w latach 80-tych zmniejszył zainteresowanie budową tych transgranicznych połączeń. W rezultacie linie przesyłowe przewidziane na napięcie ponad 1000 kV m.in. w Japonii, Rosji i Kazachstanie pracują nadal przy niższym napięciu 500-550 kV. Jednak na początku obecnego stulecia odżyła koncepcja tworzenia kolejnych międzypaństwowych systemów elektroenergetycznych. Po systemach w Europie i b.ZSRR planuje się budowę układu MEDGRID dla krajów basenu Morza Śródziemnego, DESERTEC (projekt przesyłu energii z elektrowni słonecznych Sahary) oraz pierścienia łączącego Rosję, Chiny, Japonię, Koreę, Kazachstan i Mongolię. Przedsięwzięcia te mają stać się etapami na drodze do formowania globalnego systemu energetycznego. Idea ta pojawiła się w latach 80-tych ub. stulecia. W 1986 r. w San Diego założono Global Energy Network Institute inicjujący prace studialne w tym zakresie. 30 lat później zawarto pierwsze umowy o współpracy międzynarodowej w celu realizacji tego epokowego przedsięwzięcia.