Dlaczego warto się zarejestrować

  • zobaczysz pełną treść artykułów
  • będziesz mógł pisać komentarze
  • otrzymasz dostęp do dodatkowych, zastrzeżonych materiałów np. w PDF
Regulamin

Jestem nowym użytkownikiem

* * * * * *

Gazowy Korytarz Południowy. Sukces, czy „ projekt osierocony”?

W listopadzie 2020 roku Europa zaczęła odbierać gaz gazociągiem transadriatyckim. Konsorcjum Trans Adriatic Pipeline (TAP) zakończyło budowę Trans Adriatic Pipeline.

Gazowy korytarz południowy Gazowy korytarz południowy

Efekty realizacji projektów w sektorze energetyka w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014–2020

Zmniejszenie emisyjności oraz zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego to główne obszary wsparcia w ramach sektora energetyka Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-20.

Wsparcie OZE ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020 Wsparcie OZE ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020

Efekty realizacji projektów w sektorze energetyka w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014–2020

Zmniejszenie emisyjności oraz zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego to główne obszary wsparcia w ramach sektora energetyka Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-20.

Wsparcie OZE ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020 Wsparcie OZE ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020

Europa zużywa 4 razy więcej pelletu niż reszta świata łącznie

12-01-2015

Produkcja i zużycie energii pochodzącej z biomasy rośnie gwałtownie i ma ogromny potencjał dalszego rozwoju, komentują przedstawiciele Europejskiego Stowarzyszenia Biomasy (AEBIOM) w kontekście ostatnio wydanego raportu ,,European Bioenergy Outlook". Europejski rynek pelletu drzewnego w 2013 roku pochłonął 19 milionów ton tego ekologicznego surowca w sektorach grzewczym i energetycznym, przy czym oba sektory wykazują wyraźne tendencje wzrostowe. Jest to wyraźna przewaga Europy nad Stanami Zjednoczonymi i Kanadą, gdzie produkcja pelletu choć wciąż wzrasta, to w 2013 roku wyniosła odpowiednio 4,5 i 3,2 milionów ton.

Sprawozdanie statystyczne Europejskiego Stowarzyszenia Biomasy pokazuje, że sektor jest gotowy do dalszego rozwoju mimo gwałtownego wzrostu w ostatnich latach. Kontynent europejski skonsumował w 2013 roku blisko 19 milionów ton pelletu, jak wynika z danych ze współpracującej z AEBIOM organizacji - European Pellets Council. Ilość ta jest 4 razy większa niż reszta świata razem wzięta.

Polska 7 producentem pelletu w Europie

Europa wyprodukowała 12,2 milion ton pelletu, sama Polska została sklasyfikowana jako 7 producent tego ekologicznego paliwa. Reszta została importowana głównie z Ameryki Północnej - Kanady i Stanów Zjednoczonych Istnieje jednak możliwość zmiany tej sytuacji, ponieważ mniej niż 2/3 biomasy leśnej UE jest dostępne dla dostawców każdego roku. 

Więcej...

01/2015 Komentarze (0)

Czy Polacy zaczną masowo instalować mikroelektrownie słoneczne?

09-01-2015

Niewielkie instalacje fotowoltaiczne mogą radykalnie obniżyć koszty energii elektrycznej dla tysięcy polskich rodzin - dzisiaj brakuje już tylko jednego elementu - odpowiednich zapisów prawnych dot. gwarantowanych i odpowiednio wysokich stawek odsprzedaży prądu wytworzonego w mikroinstalacjach OZE.

W toku prac sejmowych nad ustawą o Odnawialnych Źródłach Energii została zgłoszona poprawka, która może znacząco przyczynić się do stworzenia w Polsce całkowicie nowego rynku niewielkich elektrowni słonecznych. Mowa tu o propozycji wprowadzenia gwarantowanych cen sprzedaży energii elektrycznej uzyskanej z mikroinstalacji OZE o mocy do 10 kW. Zgodnie z wyliczeniami Instytutu Energetyki Odnawialnej, dzięki proponowanym zapisom, do 2020 r. mogłoby powstać nawet 200 tys. małych instalacji prosumenckich. Najnowszymi poprawkami posłowie zajmą się prawdopodobnie dzisiaj, podczas posiedzenia sejmowej podkomisji pracującej nad rządowym projektem ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii.

Statystyczna polska rodzina, jak wynika z danych GUS, wydaje ponad jedną trzecią domowego budżetu na opłaty związane z życiem i energią. Niestety koszty te nie będą maleć. Dlatego w obliczu rosnących cen prądu warto postawić na jego własną produkcję. Zielone światło dla inwestowania w niewielkie, domowe elektrownie słoneczne (np. instalowane na dachu budynku) „zapalił" jeszcze w ubiegłym roku tzw. mały trójpak energetyczny. Mimo liberalizacji przepisów zainteresowanie przeciętnej rodziny inwestycjami we własne, przydomowe mikroelektrownie słoneczne jest minimalne. 

Więcej...

01/2015 Komentarze (0)

Czysta - nieczysta energetyka wiatrowa

04-01-2015

Energetyka wiatrowa miała nas uniezależnić od węgla, a także importowanych nośników energii i zapewnić czyste powietrze. Dzisiaj wzbudza coraz większe społeczne protesty. Okazuje się, że u nas, jak zwykle zresztą, wszystko jest nie tak jak powinno wyglądać. Nie ma norm bezpieczeństwa, nie ma norm hałasu, nie ma norm odległości od zabudowań. Bywa, że gospodarni przedsiębiorcy sprowadzają przechodzone – żeby było taniej - wiatrownie z Holandii, Danii czy Wielkiej Brytanii, które w polskich warunkach po prostu źle funkcjonują, bo… obliczone i skonstruowane zostały na inne prędkości i moce wiatru. Potwierdza to tylko starą prawdę, że mamy jakiś dziwny, niepojęty dar wywracania każdej, nawet najsłuszniejszej idei.

W powszechnej świadomości panuje stereotyp, nowej już generacji, w myśl którego w Unii Europejskiej wszystko jest znormalizowane i jednakowe. A tymczasem to nieprawda i mit. Rozwiązania dotyczące odległości w jakiej od zabudowań domowych mogą być lokalizowane elektrownie wiatrowe państwach Unii Europejskiej są zróżnicowane i nie określają jednej uniwersalnej odległości lokalizacji farm wiatrowych od siedlisk ludzkich. W jednych krajach ustawodawcy kierują się dopuszczalnym poziomem hałasu, z którego wynika odległość. Tak jest w Niemczech, Holandii, Portugalii. We Francji odległość farm wiatrowych od zabudowań została ograniczona różnicą natężenia hałasu w stosunku do poziomu tła, tak by zróżnicowanie poziomu dźwięku pochodzącego od farm wiatrowych nie przekraczało w ciągu dnia 5 dB, a w nocy wynosiło nie było wyższe niż 3 dB. A w innych samą odległością bez względu na poziom generowanego hałasu. W Danii lokalizacja elektrowni od zabudowań nie mogła być mniejsza niż czterokrotność całkowitej wysokości masztu, na którym zamontowana jest turbina) we włoskiej Kalabrii - odległość ta ustalana była jako 20-krotność wysokości masztu, co w praktyce skutkowało oddaleniem farmy wiatrowej od terenów zurbanizowanych o co najmniej o 2 km.

Więcej...

01/2015 Komentarze (0)

Coraz więcej silników samochodowych na... Metan i wodór

02-01-2015

W minionym dziesięcioleciu światowe koncerny samochodowe zintensyfikowały działania badawczo-wdrożeniowe nad uefektywnianiem napędu pojazdów drogowych. I tak Daimler wprowadził do seryjnej produkcji ogniwa paliwowe, w których wodór zmienia się w energię elektryczną i wodę.

W ogniwie paliwowym źródłem energii elektrycznej bywa elektrochemiczna reakcja spalania wodoru doprowadzanego do anody, a tlen (może być w postaci powietrza) dopływa do katody. Obie elektrody są oddzielone od siebie membraną, którą bywa porowaty materiał wysycony elektrolitem - w omawianym przykładzie jest nim najczęściej kwas fosforowy. Membranę pokrywa się z obu stron metalowymi siatkami, które mogą być z drutu niklowego, pokrytego platyną. W tym ogniwie stanowią one elektrody. Cząstki wodoru, przepływając wzdłuż anody ulegają jonizacji, dzięki której wyzwalane elektrony - najczęściej miedzianym przewodem dopływają do odbieralnika energii elektrycznej. Z niego dostają się na katodę, na której jonizują cząstki tlenu. Powstałe w międzyczasie protony przenikają z anody przez membranę wysyconą elektrolitem i dostają się na katodę. Na niej łączą się w egzotermicznym procesie z jonami tlenu do cząstek wody i w postaci pary odpływają na zewnątrz. Omawiane ogniwo paliwowe pracuje w temperaturze 220 stopni Celsjusza. Widać z powyższego, że ogniwa paliwowe są prostej konstrukcji elektrociepłowniami.

Bawarskie Zakłady Maszyn BMW w Monachium rozwinęły produkcję samochodów z napędem elektrycznym dla relatywnie oszczędnej oraz ekologicznej jazdy po miastach i ich okolicach, co przy systematycznie rosnących cenach paliw płynnych sprzyja wzrostowi zainteresowania nimi posiadaczy samochodów.

Więcej...

01/2015 Komentarze (0)

Rurociągi i linie skontrolują… drony

01-01-2015

W miarę rozwoju techniki lotniczej coraz szersze zastosowanie uzyskują samoloty bezzałogowe. Dotychczas były stosowane prawie wyłącznie w celach wojskowych, lecz od pewnego czasu wkraczają także do rozmaitych aplikacji cywilnych. Jedną z najbardziej zaawansowanych konstrukcji tego rodzaju jest miniaturowy „samolot” typu Gatewing.

Trimble Gatewing X100 to bezzałogowy aparat latający zdolny do sporządzania mapy terenu zarówno przy świetle dziennym jak i przy użyciu promieniowania podczerwonego. Dzięki swym zaletom znalazł już zastosowanie w górnictwie, pracach ziemnych i budowlanych, rolnictwie i leśnictwie. Dla przykładu w górnictwie jest cennym narzędziem dla oceny i badania urobku powierzchni, określania usuniętych warstw ziemi, obliczania objętości hałd itd. W tym przypadku główną przewagą stosowania aparatu X100 nad tradycyjnymi metodami geodezyjnymi jest fakt, że sposób ten nie zakłóca prac górniczych, co zapewnia optymalne bezpieczeństwo dla mierniczych. Dodatkowo staje się nieoceniony do badania odległych, trudnodostępnych bądź niebezpiecznych terenów. Atutem „samolotu” Gatewing jest łatwość obsługi z ziemi i w pełni automatyczne sterowanie lotu od startu do lądowania, co zdecydowanie obniża wymagania stawiane operatorom. Rola personelu naziemnego ogranicza się do wyboru regionu oblotu oraz miejsc startu i lądowiska. Gatewing X100 posiada rozpiętość skrzydeł 100 cm i jest zbudowany z pianki polipropylenowej oraz węglowego kadłuba o masie zaledwie 2.2 kg. Jest to najlżejszy i zarazem najszybszy aparat latający w swojej klasie. Śmigło jest napędzane bezszczotkowym silnikiem elektrycznym o mocy 250 W zapewniającym czas lotu do 45 minut. Porusza się z prędkością 80 km/h (maksymalnie do 130 km/h), pokonując do 53 km na maksymalnej wysokości 2500 m. Aparat startuje z wyrzutni nachylonej pod kątem 14 stopni. 

Więcej...

01/2015 Komentarze (0)

Tarnowskie Góry: świąteczny prezent od TAURON Dystrybucja

01-01-2015

TAURON Dystrybucja ufundował iluminację najpopularniejszego, tarnogórskiego deptaka - ulicy Krakowskiej, która została wzbogacona w energooszczędne oprawy oświetleniowe. Dodatkowo na zlecenie firmy stworzono submasterplan – projekt iluminacji całego Śródmieścia Tarnowskich Gór pod nazwą „Srebrna Droga”. Uroczysta inauguracja systemu oświetleniowego ulicy Krakowskiej w Tarnowskich Górach odbyła się w grudniu.

Submasterplan oświetlenia Śródmieścia Tarnowskich Gór pn.: „Srebrna droga” to spójna koncepcja oświetlenia historycznego centrum Tarnowskich Gór zawierająca projekty iluminacji wybranych obiektów. Obszar submasterplanu obejmuje ulice: Piłsudskiego, Krakowską wraz z przesmykami, Staropocztową, Piastowską do placu Żwirki i Wigury, Gliwicką od Rynku do ulicy Legionów oraz wnętrza urbanistyczne: Rynek, Plac Wolności, Plac Żwirki i Wigury oraz Plac Gwarków wraz z dzwonnicą. Opracowanie zawiera także koncepcję iluminacji indywidualnej obiektów architektonicznych tj.: budyneku II LO im. Stanisława Staszica, kościoła parafialnego pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, wybrane budynki komunalne przy ulicy Krakowskiej, kamienica przy ulicy Piastowskiej 8 oraz Muzeum Miejskie i budynek przy Rynku 8‐9

Władze miasta też doceniają znacznie projektu, a Burmistrz Tarnowskich Gór, Arkadiusz Czech powiedział o przedsięwzięciu: „współpraca z firmą TAURON trwa już wiele lat. Po raz kolejny energetyka wspiera naszą gminę. Ulica Krakowska zyskuje godną oprawę świetlną, do tego miasto otrzymało spójną koncepcję oświetlenia najpiękniejszych obiektów architektonicznych w Śródmieściu Tarnowskich Gór. Jako gmina stajemy się coraz bardziej ekologiczni; zwiększając liczbę punktów świetlnych stałe obniżamy zużycie energii elektrycznej dzięki nowoczesnym źródłom światła."

Więcej...

01/2015 Komentarze (0)

330 tys. inteligentnych liczników dla Wrocławia

29-12-2014

TAURON Dystrybucja S.A. jest największym dystrybutorem energii elektrycznej w Polsce. Rozprowadza do 5,3 mln odbiorców rozproszonych na obszarze 57 940 km kw. - sięgającym od Mikułowej na granicy z Niemcami po Dębicę - 45 tys. GWh energii elektrycznej rocznie. Sieć dystrybucyjna będąca we władaniu spółki liczy 260 tys. km, a składa się na nią także 56 tys. transformatorów i około 57 tys. stacji elektroenergetycznych. Zarządzanie tak licznym majątkiem rozlokowanym na obszarze stanowiącym 18 proc. powierzchni kraju nie jest łatwe i proste.

Zakończony został właśnie pierwszy etap wdrażania nowoczesnego systemu Zarządzania Majątkiem Sieciowym (ZMS). Oznacza to koniec epoki papierowej związanej z inwentaryzacją i informacją o majątku firmy. Po zakończeniu wdrożenia całego systemu nastąpi pełna cyfryzacja wszystkich danych i globalnej informacji o infrastrukturze energetycznej spółki. W systemie ZMS każde urządzenie energetyczne ma swój elektroniczny paszport, czyli dokument z pełną historią danych technicznych i formalno-prawnych. Paszporty to elementy ewidencyjne fragmentów sieci, które określają ich położenie geograficzne na mapie, podstawowe parametry techniczne oraz relacje między nimi.

Cyfryzacja dokumentacji umożliwia nam stworzenie mapy wszystkich urządzeń TAURON Dystrybucja. Stały monitoring całej sieci, bieżąca aktualizacja danych czy możliwość szybkiego reagowania na pojawiające się zagrożenia, to tylko niektóre z korzyści, jakie przynosi budowa Systemu Zarządzania Majątkiem Sieciowym - mówi Marek Kleszczewski, wiceprezes TAURON Dystrybucja. Po wprowadzeniu pełnej wersji systemu, będzie obowiązywać jedna, kompletna i ustandaryzowana baza danych wszystkich urządzeń, stacji i linii elektroenergetycznych. 

Więcej...

12/2014 Komentarze (0)

Od korytarza Północ–Południe - do unii energii

23-12-2014

Wzrost gospodarczy i bezpieczeństwo w sektorze energii stanowią o sile Unii Europejskiej, ale są też jej słabymi punktami. Można to zmienić poprzez stworzenie Korytarza Północ-Południe, czyli zintegrowanej sieci połączeń w sektorze energii, transportu i telekomunikacji, łączącej Bałtyk z Adriatykiem i Morzem Czarnym z resztą UE.

Konieczność budowy „Korytarza" jest głównym wnioskiem wynikającym z raportu Atlantic Council i Central Europe Energy Partners (CEEP), zaprezentowanego przez gen. Jamesa Jonesa, b. doradcę prezydenta USA ds. bezpieczeństwa, oraz Pawła Olechnowicza, przewodniczącego Rady Dyrektorów CEEP. Raport został opracowany we współpracy z dr Janem Kulczykiem, przewodniczącym Rady Nadzorczej Kulczyk Investments i założycielem Central & Eastern Europe Development Institute (CEED Institute). Dodatkowo, otrzymał on także wsparcie ze strony Grupy LOTOS S.A., jak i Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych S.A., PERN "Przyjaźń".

Dyskusja nt. raportu odbyła się w Stambule podczas listopadowego spotkania liderów świata polityki i biznesu z obu stron Atlantyku. James Jones i Paweł Olechnowicz stwierdzili, że wyzwaniem dla Europy Centralnej jest brak wystarczających połączeń infrastrukturalnych z zachodnią częścią kontynentu oraz słabe połączenia na osi północ-południe. Jest to spuścizną komunizmu, kiedy próby integracji infrastrukturalnej między krajami satelickimi ZSRR były torpedowane w celu zwiększania ich zależności od Moskwy. W rezultacie Europa Centralna stanowi dziś zbiór oddzielnych rynków energii, słabo połączonych ze sobą i z pozostałą częścią Unii Europejskiej. To z kolei ma bezpośredni wpływ na ich silne uzależnienie od dostaw surowców energetycznych z jednego, wschodniego kierunku.

Więcej...

12/2014 Komentarze (0)

05-06/2019
07-08/2018
04/2018

Artykuły

Współpracujemy z: